Hej!
Robiłam wczoraj LO i w środku pracy niestety musiałam przerwać.
I oczywiście dzisiaj już wcale mi się nie chciało go kończyć.
Ale trochę szkoda mi było połowy pracy i materiałów
Ale trochę szkoda mi było połowy pracy i materiałów
i jakoś się zmusiłam.
I już jakoś go dokończyłam to zdjęcie za nic nie chciało wyjść,
mimo ładnej pogody za oknem nie jestem w stanie wyciągnąć napisów na tagu.
Jeju, kompletnie ich nie widać, a jak przyciemniam wszystko to znowu kolory są nienaturalne.
Ahh, no ale cóż.
Złośliwość rzeczy martwych :P
Pokażę go Wam, ale zaraz stworzę coś innego,
bo moja wizja już się zmieniła :D
Scrap upamiętnia noce z geografią w liceum,
gdy więcej czasu zajmowało mi zrobienie porządku,
napisanie wszystkim wokół że muszę się uczyć,
sfotografowanie nauki, robienie herbaty i przerwy na odpoczynek
niż sama nauka
fantastyczne :D świetne są te wszystkie dodatki :D
OdpowiedzUsuńhaha i dobry temat :D
świetny pomysł! :) lubię ten bałagan :)
OdpowiedzUsuńtwoje scrapy są tak świetnie warstwowe, ze ja nie potrafię nawet spróbować naśladować. Twój bałagan jest tak energetyczny i ułożony, że miło na niego patrzeć.
OdpowiedzUsuńhaahhaahhahaha cudowny jest!!1 i miałam to samo, nie tylko w liceum ale i na studiach :D
OdpowiedzUsuńprawdziwie szalona praca:)
OdpowiedzUsuńIle kolorów! Bardzo pozytywna praca :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, kolorowa, energetyczna praca:) bardzo bardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuń