Uwielbiam patrzeć na pracę clean&simple,
ale zawsze jak robię scrapa coś (jakaś nieznana mi bliżej tajemna moc) powoduje,
że zamiast clean&simple, jest to totalny chaos :D
co prawda mój chaos, zwariowany i ulubiony,
ale jednak zachwyt nad prostotą dzisiaj wygrał z moją chaotyczną duszą :D
i oto co z tego wyszło :
praca jako, że lekka i letnia i bardzo wesoło wypoczynkowa leci na wyzwania :
produkty wykorzystane ze sklepiku to min. :
naklejki, których już niestety nie mogę znaleźć :P
papier
:*
bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszło :D pełna podziwu jestem, że bez farb itd :D
OdpowiedzUsuńświetny scrap :)
OdpowiedzUsuńja tam lubię Twoje bałaganiarskie scrapy :)
super! A ja właśnie ciągle staram się zrobić coś bardziej bałaganierskiego i chlapanego :P
OdpowiedzUsuńbardzo lubię LOsy na jasnym tle- białe jest idealne! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kompozycja :)
Wesoły i kolorowy. Prawdziwie letni.
OdpowiedzUsuńno i wyszedł super!! :)
OdpowiedzUsuńw pierwszym momencie pomyślałam, wow, ale fajny scrap. Ale jak przejrzałam Twoje wcześniejsze posty, to zdecydowanie o wiele bardziej podobają mi się te z farbami, bałaganem i kolorami. Niemniej jednak od dzisiaj jestem fanką Twoich scrapów:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich scrapów! :)) Są takie kolorowe i mają w sobie to coś! :)) Obserwuję. ;>
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z clean&simple, fajna praca
OdpowiedzUsuń