kartki, kartki, kartki... :D

dzisiaj ciąg dalszy lepienia kartek, trochę nerwów i chodzenia po deszczu :)

pingwinek jeszcze dostanie napis wesołych świąt, albo coś innego świątecznego, jak się w owy napis zaopatrzę, ale już pingwinka Wam pokażę.

a moja ulubiona jest jasno motylowa. oh, ah. zmieniam IMIDŻ xD

PS: potrzebuję instruktora, który nauczy mnie posługiwać się aparatem, który mam dwa lata i znam tylko opcje MAKRO i portet... i nic nie umiem w nim ustawić :OO 







7 komentarze:

  1. ta zimowa z pingwinem jest przesłodka :D Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie są super, pingwinek obłędny :) a co do aparatu czasem wybieram tryb sceny i zdjęcia w świetle świecy czy coś w tym stylu- wydaje mi się, że wychodzą bardziej wyraźne i lepsze kolory...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój faworyt to karteczka z pingwinkiem :) Troszkę zimowa, a do zimy mi nie tęskno, ale za to słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale szalejesz z tymi karteczkami :D
    Świetnie Ci wychodzą :)
    Pozdrowionka!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana ja nie mam pojęcia jak te modelinki wykorzystać, coś będę musiała wymyślić :D tylko co??!! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi się strasznie podoba ten kwiatek z drugiej kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne te Twoje kartki, najbardziej podoba mi się ta ze słodkim pingwinkiem :)

    OdpowiedzUsuń

Search This Blog

Pinterest Gallery

Instagram Shots