Hej, cześć i czołem!
W przerwie między poszukiwaniem praktyk, przygotowywaniem się do miliona egzaminów a słuchaniem dobrej muzyki poczułam przypływ inspiracji więc musiałam usiąść i stworzyć coś.
Jako, że scrapowanie jest w sumie moim lekarstwem na wszystko i możliwością wyrzucenia z siebie energii i tej dobrej i tej nieco gorszej, oraz poprawienia sobie nastroju, mój dzisiejszy scrap jest scrapem terapeutycznym i odstresowującym :)
zainspirowany jest zresztą cudowną piosenką :
a przede wszystkim tym cytatem :
"Agnieszka już od dawna tu nie mieszka, mało kto ją lubił, bo praktycznie nikt jej nie znał. Odrzucenie boli, depresja przy braku zrozumienia zmienia człowiekowi życie w gówno, byłem przy niej wtedy oby nie na próżno."
A poza tym u mnie rozpoczyna się baaaardzo ciężki okres nauki do sesji, który wyraża się przede wszystkim podkrążonymi oczyma i dużą ilością energy drinków (wiem, że są niezdrowe i prawie nic nie dają, ale cóż ^^) i dużą ilością czarnej kawy.
wygląda to mniej więcej tak :
Naczekałam się na załadowanie zdjęć jakiś milion lat świetlnych, ale post jest!
Pozdrawiam Was kochane serdecznie, w tę słoneczną pogodę (która na 10 piętrze bywa bardzo denerwująca) Buziaki :*
Fajna ta scrapoterapia :) Praca świetna :)
OdpowiedzUsuńScrap rewelacyjny, z charakterem :)
OdpowiedzUsuńU mnie do sesji trochę czasu, ale właśnie zaczęły się prace zaliczeniowe, prezentacje itp. Nie mogę doczekać się wakacji!